Tanie roboty badań podmorskich już na rynku

Dwie amerykańskie spółki technologiczne wypuściły na rynek tanie roboty do badań podmorskich. Najdroższy z nich kosztuje 3900 dol.

Zdjęcie

OpenROVv2_8. Fot. OpenROV /&nbsp
OpenROVv2_8. Fot. OpenROV
/ 

Podobna do rewolucji dronów latających rewolucja zaczyna się na rynku dronów do badań podmorskich. Dwie amerykańskie spółki wprowadziły na rynek tanie rozwiązania dronów do badań podmorskich.

Pierwsza z nich, O-Robotix, zbudowała Seadrone, niewielkiego drona do badań podwodnych. Przypominający nieco dużą puszkę, Seadrone ma wymiary 30,6x27 cm i waży 5 kg. Może zanurzać się do 100 m, jest stabilizowany żyroskopowo. Sterowanie poprzez kabel, za pomocą joysticka, zaś dane przekazywane są na centrum sterowania na tablecie, gdzie zainstalowane są aplikacje przekazujące obraz z umieszczonej w przedniej części drona kamery HD.  Pojazd zanurza się do 100 m, posiada 9-osiowy żyroskop, kontrolujący jego położenie oraz zestaw czujników mierzących ciśnienie, temperaturę, natężenie i napięcie. Istnieją także sloty na dodatkowe czujniki, rozmieszczane według zamówienia. Baterie litowo-jonowe wystarczają na 3 godz. pracy

Reklama

Seadrone przeznaczony jest dla klientów biznesowych, jak firmy petrochemiczne, robót podmorskich, spółki prowadzące farmy przybrzeżne i akwahodowle. Występuje w trzech opcjach, zależnie od ilości pędników wodnych pojazdu, co ułatwia manewrowanie i zwiększa szybkość. Zależna jest też od nich cena pojazdu:

Explorer: 3 pędniki, 2299 dol.

Inspector: 5 pędników, 3299 dol.

Developer: 6 pędników, 3899 dol.

Drugą firmą, która zbudowała podobne rozwiązanie jest OpenROV. Jest to w pełni projekt start-upowy, na zrealizowanie którego założyciele OpenROV zbierali początkowo fundusze na Kickstarterze. Obecna konstrukcja OpenROV v.28 jest sterowana kablem, poprzez pad do gier komputerowych i aplikację zarządzającą umieszczoną na notebooku lub tablecie. Przy cenie 899 USD dron jest sprzedawany jako zestaw do składania (DIY). Maksymalna głębokość zanurzenia wynosi 100 m, baterie litowo-jonowe pozwalają na trzygodzinne zanurzenie. Dron jest wyposażony w kamerę HD z własnym źródłem światła 200 lm, 300 m kabla sterującego, czujniki napięcia i dwa sloty na dodatkowe czujniki. (MW)

Artykuł pochodzi z kategorii: Innowacje - Biznes i nauka

Zobacz również

  • Czujniki, których nie oszuka wiatr

    Czy zastanawiałeś się dlaczego nie zawsze turbiny wiatrowe są ustawione w tym samym kierunku? Dzieje się tak, bo komputery pokładowe każdego z “wiatraków” źle odczytują uderzenia wiatru. To zaś... więcej