Skonstruowano pierwszy ruchomy skaner PET

Zdjęcie

Zdjęcie ilustracyjne

/123RF/PICSEL

Skanery PET, czyli pozytonowej tomografii emisyjnej badają rozpad promieniotwórczego izotopu we krwi pacjenta. Jest on powiązany z podstawowym paliwem komórkowym jakim są cukry, w tym przypadku glukoza. Czujniki skanera umożliwiają badanie zużycia glukozy w trybie 3D, co ułatwia wykrycie bardzo szybko pochłaniających cukier guzów nowotworowych czy zbadanie aktywnych struktur mózgu, bowiem tkanki o najintensywniejszym metabolizmie mają najjaśniejszy kolor w obrazie skanera. Jednak skanowanie głęboko położonych struktur mózgu możliwe było tylko w spoczynku - ograniczeniem była waga i tryb działania skanera PET.

Zespół naukowców z West Virginia University pod kierownictwem prof. Stana Majewskiego i prof. Julie Brefczynski-Lewis skonstruował urządzenie przełamujące te ograniczenia - ruchomy skaner PET. Jest on złożony z 12 sensorów promieniowania umieszczonych na głowie pacjenta w specjalnym hełmie. Hełm ten posiada elastyczne zamocowanie do sufitu, więc badana osoba nie odczuwa jego wagi.

Urządzenie testowano na 4 ochotnikach, wykonujących codzienne czynności i rozmawiających z badaczami. Jak stwierdzono, obrazy uzyskane przy pomocy nowego skanera mają jakość podobną do otrzymywanych ze stacjonarnego skanera PET, a czułość nowego skanera pozwoliła obniżyć dawkę izotopu. Ponieważ użycie zwykłego skanera PET redukuje częstość badań do jednego rocznie, użycie nowego skanera umożliwia wykonanie ich więcej, co jest konieczne np. u osób po udarze, które trzeba rehabilitować. W ciągu następnych 6 miesięcy rozpoczną się testy ewaluacyjne na chorych, ale badacze z West Virginia University zainteresowani są także badaniami osób obdarzonych szczególnymi zdolnościami np. muzycznymi czy matematycznymi oraz tzw. fenomenów powypadkowych czyli osób, u których takie zdolności ujawniły się np. po wypadkach komunikacyjnych.

MW