Chiński superkomputer bez amerykańskich procesorów

Chiński Sunway TaihuLight, najnowszy i najsilniejszy zarazem na świecie superkomputer, został wyposażony wyłącznie w procesory chińskiej produkcji. Superkomputer ten ma moc 124,5 Pflops

Zdjęcie

Sunway Taihulight. Fot. Sunway TaihuLight /&nbsp
Sunway Taihulight. Fot. Sunway TaihuLight
/ 

Moc obliczeniowa Sunway TaihuLight jest , jak dotąd obliczana teoretycznie, ponieważ maszyna nie przeszła pełnych testów wydajności. Jednak już obecnie można powiedzieć, że chiński superkomputer jest pierwszym, który przekroczy 100 Pflops, mimo iż w trakcie testu Linpack osiągnął on 93 Pflops.

Do tej pory chińskie superkomputery polegały na amerykańskich procesorach, stanowiących odstawę ich jednostek przetwarzania. I tak drugi co do wielkości chiński superkomputer, Tianhe-2, o mocy obliczeniowej 54,9 Pflops jest skonstruowany na bazie procesorów Intel Xeon.

Reklama

Tymczasem zainstalowany w Narodowym Centrum Superkomputerowym Chin w Wuxi, nowy Sunway TaihuLight, monolityczna konstrukcja na bazie 10,65 mln rdzeni, został całkowicie skonstruowany przy użyciu krajowych procesorów ShenWei,  opracowanych przez Jiangnan Computing Research. System operacyjny superkomputera to chińska dystrybucja Linuxa, opracowana specjalnie do tego celu, o nazwie Sunway Raise.

Działania rządu Chin zostały spowodowane embargiem ekspertowym, jakie na procesory i wszystkie komponenty, które mogą służyć do konstrukcji superkomputerów, nałożyła administracja prezydenta Baracka Obamy. Oficjalnym powodem było iż Chiny tworzą superkomputery, w dużej mierze dla zastosowań wojskowych m.in. wyliczają optymalne rozmiary ładunków termojądrowych i opracowują możliwe taktyki ataku przy ich użyciu, głównie na USA. W lipcu 2015 roku Biały Dom z kolei ujawnił strategię "narodowej inicjatywy superkomputerowej", która pozwoliłaby zachować "pozycję ekonomicznego lidera" w badaniach nad szybkim przetwarzaniem danych.

Mimo tego, jak ostrzegają analitycy, Chiny są na najlepszej drodze do zbudowania superkomputerów pracujących z mocami obliczeniowymi liczonymi w exaskali (ponad 100 Pflops), do 2020 roku, podczas gdy w USA nie należy spodziewać sie superkomputerów o takich mocach obliczeniowych przez 2023 rokiem.

Komputery exaskalowe chcą zbudować także Unia Europejska, również polegająca na własnych procesorach typu ARM, nie  zaś amerykańskich oraz Japonia i Rosja. (MW)

Artykuł pochodzi z kategorii: Innowacje - Wiadomości

Zobacz również

  • Pandemia przyspieszyła polską cyfryzację

    Pandemia COVID-19 i wprowadzony z nią lockdown, zmusiły polskie firmy do pracy na zasadach, które przed marcem tego roku były nie do pomyślenia. W przeważającej części z korzyścią dla konsumenta.... więcej