Łódzka fabryka innowacji

Łódzka – największa na świecie – należąca do P&G fabryka Gillette zajmuje 190 tys. m2, czyli powierzchnię równą 27 boiskom piłkarskim, zatrudnia 1200 osób, nie generuje odpadów i wciąż udoskonala swoje produkty.

Zdjęcie

Fabryka Gillette w Łodzi / Źródło: P&G /&nbsp
Fabryka Gillette w Łodzi / Źródło: P&G
/ 

- Żyletki przestaną być produkowane, kiedy nie będzie już można ich unowocześniać - powiedział King Camp Gillette, żyjący na przełomie XIX i XX wieku założyciel i właściciel koncernu produkującego nożyki do golenia. Sto lat później żyletki wciąż są produkowane i unowocześniane.

Przykładem są ostrza. Technologia ich budowy i składu metalu, z jakiego są zrobione, weszła na poziom fizyki molekularnej. Budowa ostrzy badana jest przez komputery, a szczegóły analizowane są do wielkości 1 Angstrema, czyli 10 do minus dziesięciu, niemal tyle ile wynosi średnica cząsteczki wodoru.

Reklama

Jak mówi Marcin Półchłopek, dyrektor w P&G Central Europe, niedawno o konsultacje w sprawie ostrzy do maszynek zwróciła się do Gillette NASA.

Zdjęcie

Fabryka Gillette w Łodzi / Źródło: P&G /&nbsp
Fabryka Gillette w Łodzi / Źródło: P&G
/ 

Fabryka stawia na ciągłe unowocześnianie a jedno z przewodnich haseł Gillette brzmi: "Always look for innovation". Teraz tylko sama głowica maszynek składa się z prawie 20 komponentów a każda maszynka przechodzi ponad 60 testów. - Wierzymy, że drobne szczegóły mogą wpłynąć na zmianę jakości produktu - podkreśla Małgorzata Mejer, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w Europie Centralnej w P&G. Dodaje, że innowacje podążają za zmieniającymi się gustami, modelem konsumpcji i nowymi potrzebami konsumentów. Pomysły na wprowadzanie zmian podsuwają często sami użytkownicy, klienci 23 call center P&G na całym świecie. Firma prowadzi też badania rynkowe, uważnie czyta opinie o swoich produktach zamieszczane na portalach społecznościowych i analizuje skargi, które - jak się okazuje - najrzadziej dotyczą skaleczeń. - Skargi są często początkiem nowego produktu - zapewniła Interię Małgorzata Mejer.

Zdjęcie

Fabryka Gillette w Łodzi / Źródło: P&G /&nbsp
Fabryka Gillette w Łodzi / Źródło: P&G
/ 

Ważnym obszarem innowacji są technologie recyklingu i ponownego wykorzystania surowców. Od 2010 łódzka Gillette nie generuje żadnych odpadów i przyczynia się do realizacji celów P&G w zakresie zrównoważonego rozwoju. Metalowe nożyki są przetapiane, jednokolorowe elementy mielone i używane ponownie, drewniane palety są przerabiane na panele podłogowe a wielokolorowe, plastikowe rączki do maszynek przetapiane na produkty codziennego użytku np. doniczki, kosze lub wieszaki. - Część odpadów sprzedajemy, ale nie firmom które potem wywiozą je na śmietnik, tylko takim które je do czegoś wykorzystują - zapewnia Małgorzata Mejer. Zgodnie z założeniem Planu Ambition 2030, do tego roku wszystkie fabryki P&G całkowicie przestaną generować odpady.

Łódzka fabryka była wielokrotnie doceniana za innowacyjne rozwiązania oraz programy, które służą zarówno efektywności operacyjnej jak i środowisku. Przykładem jest nagroda "Energy Efficiency Leader Award" ("Lider w dziedzinie wydajności energetycznej"), która została przyznana Procter & Gamble jako wyraz uznania dla zaangażowania w zwiększanie wydajności energetycznej swoich budynków i działań na rzecz zrównoważonego rozwoju. Fabryka Gillette w Łodzi jest jednym z nielicznych zakładów produkcyjnych na świecie, które otrzymały to wyróżnienie.

Zdjęcie

Fabryka Gillette w Łodzi / Źródło: P&G /&nbsp
Fabryka Gillette w Łodzi / Źródło: P&G
/ 

W łódzkiej Gillette pracuje blisko 1 200 osób o zróżnicowanych profilach zawodowych; od techników, elektroników i mechaników po inżynierów oraz kadrę administracyjną i zarządzającą. Wraz ze wzrostem poziomu technologii, rośnie potrzeba rozwijania umiejętności pracowników. - Proces rekrutacyjny jest ważny dla obu stron i powinien zakończyć się obopólną satysfakcją. Zależy nam na tym, aby obsługujący maszynę czuł się częścią tworzenia ważnego produktu - podkreśla Małgorzata Mejer.

e.w.

Artykuł pochodzi z kategorii: Innowacje - Wiadomości

Więcej na temat:Łódź

Zobacz również

  • Latające samochody za rok zaczną wozić pasażerów

    Wiele wskazuje na to, że za rok latające samochody staną się komercyjnym faktem. Będą to jednak bardziej podniebne taksówki wymagające lotnisk, niż samochody osobowe unoszące się ponad drogami aby... więcej