Pierwszy polski odrzutowiec dyspozycyjny ma już silnik

LAR 1 Flaris, pierwszy polski odrzutowiec dyspozycyjny otrzymał docelowy silnik Williams FJ-33 5A. Dofinansowaniem uruchomienia produkcji i sieci sprzedaży zainteresowane są duże fundusze venture capital.

Zdjęcie

Pierwszy polski odrzutowiec dyspozycyjny ma już silnik. Fot. Serwis prasowy firmy Flaris /&nbsp
Pierwszy polski odrzutowiec dyspozycyjny ma już silnik. Fot. Serwis prasowy firmy Flaris
/ 

W zakładzie w Podgórzu (k. Jeleniej Góry) zespół konstrukcyjno produkcyjny LAR 1 Flaris zamontował i uruchomił na samolocie MSN 7 docelowy dla Flarisa silnik turbowentylatorowy Williams FJ-33 5A. Ma on 8,5 kN (1900 funtów) ciągu, jest bardziej oszczędny i przyjazny środowisku niż poprzednie modele, co ułatwi zwiększenie zasięgu maszyny. Obecnie trwają prace nad instalacjami hermetyzacji i wentylacji oraz montażem spadochronu ratowniczego. Pierwsze loty Flarisa będą wykonywane bez hermetyzacji kabiny.

LAR 1 Flaris to pierwszy w Polsce i jeden z niewielu na świecie lekkich odrzutowców dyspozycyjnych. Projektantami samolotu są Sylwia i Rafał Ładzińscy, głównym konstruktorem - Andrzej Frydrychewicz wraz z aerodynamikiem Krzysztofem Kubryńskim. Szefem projektu jest Rafał Ładziński, twórca i producent maszyny. Samolot opracowano przy współpracy Instytutu Lotnictwa, Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, Politechniki Warszawskiej, Politechniki Wrocławskiej i Wojskowej Akademii Technicznej.

Reklama

Flaris jest samolotem czteromiejscowym, z jednym członkiem załogi. Rozpiętość wynosi 8,63 m, długość 8,32 m, wysokość 2,43 m, maksymalna masa startowa 1500 kg. Szybkość podróżna to 700 km/h, przeciągnięcia 115 km/h, szybkość wznoszenia 30 m/s, zasięg 3200 km.

Maszyna ma konstrukcję kompozytową, przewidywane są składane skrzydła. Drugi prototyp przeszedł próby kołowania 20 lutego 2015. Samolot ma docelowo kosztować 1,5 mln euro za sztukę. Produkcją maszyny, pokazanej po raz pierwszy na Paris Airshow w 2013 roku zainteresowane są największe fundusze venture capital. Małym odrzutowcem interesuje się też frontman heavymetalowej grupy Iron Maiden Bruce Dickinson, który zapowiedział, że chce kupić kilka sztuk tych samolotów. Muzyk i producenci odrzutowca planują też kooperację w sprzedaży Flarisów w Wielkiej Brytanii.

MW

Artykuł pochodzi z kategorii: Innowacje - Wiadomości

Więcej na temat:silnik

Zobacz również

  • 5 samochodów = tona odzyskanego plastiku

    Gdyby zgodnie z przepisami przetworzyć 5 samochodów, pozwoliłoby to odzyskać prawie tonę tworzyw sztucznych - wynika z badań Stena Recycling, lidera w dziedzinie kompleksowych rozwiązań... więcej