Papieros podgrzewany mniej szkodzi

Środa, 18 października 2017 (17:00)

Nowatorskie urządzenia, wykorzystujące podgrzewanie, a nie spalanie tytoniu, wydzielają mniej substancji szkodliwych, powodujących mniejszy stres komórki na poziomie jej najważniejszych elementów - mitochondriów - takie są najnowsze wyniki badań polskich naukowców.

Zdjęcie

Palenie jest niebezpieczne dla zdrowia /© Glowimages
Palenie jest niebezpieczne dla zdrowia
/© Glowimages

Zespół naukowców z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN, pracujący pod kierownictwem prof. Joanny Szczepanowskiej, prowadził badania porównujące wpływ substancji powstałych przy spalaniu klasycznego papierosa (temp. 800 st.C) oraz nowatorskiego urządzenia do palenia, gdzie spalanie jest zastąpione podgrzewaniem tytoniu ( ok. 350 st. C) na jedne z najważniejszych organelli komórkowych, jakimi są mitochondria. Badacze, używając linii komórkowej pochodzącej z ludzkich komórek nabłonka oskrzeli, chcieli sprawdzić wpływ tych substancji na organizm palaczy. Mitochondria bowiem są jednymi najważniejszych organelli komórkowych, swoistym silnikiem komórki, dostarczającym jej substancji energetycznej ATP. Jest w nich wytwarzane 30-36 jednostek ATP, podczas kiedy w pozostałej części komórki - ok. 2-4 jednostki ATP. Uczestniczą one w podstawowych przemianach komórkowych, odgrywają wiodącą rolę w wielu szlakach sygnałowych, sterowaniu poziomem wapnia, w nich także powstają reaktywne formy tlenowe (tzw. wolne rodniki). Są one aktorem wielu podstawowych procesów komórkowych jak programowana śmierć (apoptoza), różnicowanie, ruch czy podział. Zaburzenia bądź defekty mitochondrialne są przyczyna chorób układu nerwowego, krążenia, zwłaszcza serca, mięśni szkieletowych czy siatkówki oka oraz tych wszystkich organów, które do funkcjonowania wymagają dużej ilości energii (np.wątroba).

Naukowcy z Instytutu Nenckiego prowadzili badania używając standardowego papierosa według norm WHO (15 mg wody, 1,9 mg nikotyny, 2,4 mg gliceryny, 29 mg innych substancji tym smolistych) oraz Systemu Podgrzewania Tytoniu (THS), stanowiącego główny element nowatorskiego urządzenia IQOS (w jednostkowym ładunku 36 mg wody, 1,3 mg nikotyny, 4,6 mg gliceryny, 5,7 mg innych substancji). Komórki z nabłonka płuc ludzkich były poddawane ekspozycji na dym i substancje wydzielające się z THS przez 7 dni lub rosły 12 tygodni w środowisku w którym znajdowały się związki z THS oraz dymu pochodzącego ze standardowego papierosa.

- Badania wykazały, że ograniczenie szkodliwych bądź potencjalnie szkodliwych substancji dzięki podgrzewaniu zamiast spalania tytoniu jest zachęcającym podejściem do zmniejszenia stresu mitochondrialnego w komórce związanego paleniem wyrobów tytoniowych - powiedziała kierująca badaniami prof. Szczepanowska. Jak wykazują wyniki badań, komórki poddane wpływom dymu z THS w niewielkim stopniu różnią się od tych, które nie były narażone na kontakt z jakimikolwiek substancjami. Inaczej w przypadku komórek poddawanych wpływom substancji dymu papierosa standardowego - są one obkurczone, niewielkie, rosną chaotycznie i rzadko.

Reklama

Według współautora badań, prof. Mariusza Więckowskiego, nie zaobserwowano znaczących odchyleń wobec grupy kontrolnej, w grupie komórek, które rosły poddawane wpływom substancji zawartych w THS. Inaczej w przypadku komórek, które rosły 12 tygodni w środowisku zawierającym substancje z dymu ze standardowego papierosa - rozwijały się znacznie gorzej.

Wyniki badań polskich naukowców zostały przedstawione na 42 Kongresie Federacji Europejskich Stowarzyszeń Biotechnologicznych FEBS (Federation of European Biochemical Societes), który odbył się w obecnym roku w Izraelu oraz na Kongresie The Life Sciences W Seattle w USA.

MM

Artykuł pochodzi z kategorii: Innowacje - Biznes i nauka