Innowacje technologiczne zmieniają branżę motoryzacyjną na świecie

Zdolność łączenia się pojazdów z otoczeniem i digitalizacja będą kluczowymi trendami na rynku motoryzacyjnym do 2025 r. Duży wpływ na rozwój branży będzie miała także stale rosnąca popularność alternatywnych napędów opartych na technologiach hybrydowych i elektrycznych. Aż 82 proc. menedżerów z firm motoryzacyjnych na całym świecie spodziewa się w swojej branży gruntownych zmian. Rewolucja technologiczna sprawi, że coraz większą konkurencją dla producentów samochodów będą stanowiły firmy teleinformatyczne (ICT).

Zdjęcie

Innowacje technologiczne zmieniają branżę motoryzacyjną na świecie /123RF/PICSEL
Innowacje technologiczne zmieniają branżę motoryzacyjną na świecie
/123RF/PICSEL

Najważniejszym trendem zdolność łączenia się pojazdów z otoczeniem i digitalizacja

Według 800 przedstawicieli kadry zarządzającej z branży motoryzacyjnej z 38 krajów najważniejszym trendem mającym wpływ na kształt rynku motoryzacyjnego do 2025 r. będzie zdolność łączenia się pojazdów z otoczeniem i digitalizacja (50,1 proc. respondentów uznało ten trend za bardzo ważny). Niewiele mniej istotnymi trendami będą: rozwój pojazdów hybrydowych (49,5 proc.), rozwój pojazdów elektrycznych (46,5 proc.) oraz wzrost na rynkach wschodzących (46,3 proc.). W dalszej kolejności badani wskazali rozwój napędów elektrycznych opartych na ogniwach paliwowych (45 proc.), usługi mobilnościowe na żądanie (41,8 proc.), Big Data/dane generowane przez użytkowników pojazdów (41,1 proc.) i pojazdy samojezdne (37,6 proc.). W porównaniu z poprzednią edycją badania spadło znaczenie wykorzystania platform i standaryzacji modułów (38,5 proc.), zmniejszania pojemności i optymalizacji silników spalinowych (ang. downsizing - 36,8 proc.), a także racjonalizacji produkcji w Europie Zachodniej (29,1 proc.).

- Podczas poprzedniej edycji badania zarządzający w branży motoryzacyjnej nie przywiązywali tak dużej wagi do systemów zapewniających zdolność pojazdów do łączenia się z otoczeniem i digitalizacji. Obecnie obserwujemy jednak, że te czynniki wysunęły się na pierwszy plan, awansując z 10. pozycji na miejsce 1. Relatywnie spada natomiast znaczenie krótko- i średnioterminowych wyzwań, jak wzrost na rynkach wschodzących, czy racjonalizacja produkcji w Europie Zachodniej - mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.

Reklama

Zdjęcie

  /&nbsp
 
/ 

Rozwój alternatywnych napędów będzie miał duży wpływ na przyszłość globalnego sektora motoryzacyjnego

Zdaniem 82 proc. respondentów, innowacje technologiczne istotnie zmienią modele biznesowe firm z branży motoryzacyjnej w ciągu najbliższych 5 lat. Liczba respondentów, którzy twierdzą, że powyższy proces jest bardzo prawdopodobny wzrosła blisko dziesięciokrotnie w porównaniu z poprzednią edycją badania.

Jak wynika z raportu KPMG według 35 proc. respondentów, tradycyjni producenci pojazdów będą głównym źródłem innowacyjnych rozwiązań w przemyśle motoryzacyjnym, pomimo tego że coraz częściej będą musieli konkurować z firmami teleinformatycznymi, niezwiązanymi wcześniej z branżą motoryzacyjną (30 proc wskazań). Co ciekawe, sami producenci samochodów jako główni innowatorzy w kolejnych latach wskazują na pierwszym miejscu właśnie firmy teleinformatyczne.

Przedstawiciele branży zgodnie przyznają, że duży wpływ na przyszłość globalnego sektora motoryzacyjnego będzie miał rozwój alternatywnych napędów. Jak wynika z badania KPMG, największe środki będą inwestowane w konstrukcje oparte na technologiach hybrydowych (60 proc. wskazań), elektrycznych (55 proc.) i elektrycznych z układami zwiększonego zasięgu (54 proc.) oraz elektryczne hybrydy typu plug-in (53 proc.). Jednocześnie, konsumenci zapytani, którą technologię napędu wybraliby gdyby kupowali samochód w ciągu najbliższych 5 lat, wskazali przede wszystkim samochody hybrydowe (34 proc. wskazań) i samochody ze zoptymalizowanymi silnikami spalinowymi po tzw. downsizingu (24 proc.). Samochody w pełni elektryczne oparte na bateriach wskazało jedynie 6 proc. konsumentów.

- Technologia pojazdów elektrycznych rozwija się bardzo szybko, ale wciąż posiada istotną wadę w postaci ograniczonego zasięgu. Problem ten jest potęgowany przez brak odpowiedniej infrastruktury - potrzebna jest przede wszystkim gęsta sieć publicznych stacji szybkiego ładowania, która nie ogranicza się tylko do dużych ośrodków miejskich. Zarówno producenci pojazdów, jak i sieci stacji paliw otwierają się na e-tankowanie, ale wciąż potrzebne są bardzo duże inwestycje. Dlatego obecnie znacznie większą popularnością cieszą się technologie hybrydowe - mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.

Sporna kwestia praw do wykorzystywania danych generowanych przez samochody

Z badania KPMG wynika, że większość zarządzających z branży motoryzacyjnej uważa, że zarówno wykorzystanie danych generowanych przez samochody, jak i zastosowanie technologii informacyjnych w autach jest wciąż na wczesnym etapie rozwoju.

Współczesne pojazdy generują bardzo dużą ilość danych związanych m.in. ze sposobem wykorzystania pojazdów, np. lokalizacja, prędkość poruszania się, wypadkowość czy infrastrukturą (np. stan dróg). Sami użytkownicy samochodów także dostarczają wielu informacji dotyczących, np. sposobu użytkowania pojazdów, wykorzystywanych aplikacji czy systemów multimedialnych. Ważną kwestią, która pojawia się wraz z dynamicznym rozwojem technologii stosowanych w samochodach jest to, do kogo należą dane. 32 proc. przedstawicieli branży motoryzacyjnej uważa, że użytkownicy samochodów mają największe zaufanie do producentów samochodów i najprędzej zgodzą się na to, żeby właśnie im udostępnić generowane dane. Jedynie 14 proc. respondentów z branży motoryzacyjnej uważa, że użytkownicy będą najchętniej udostępniać dane firmom teleinformatycznym. Zupełnie innego zdania są konsumenci - 54 proc. respondentów deklaruje, że jedynym właścicielem danych jest użytkownik pojazdu i tylko on powinien mieć do nich dostęp. Jednocześnie zdecydowana większość konsumentów twierdzi (82 proc.), że atrakcyjną korzyścią, jaką mogliby zaoferować producenci samochodów użytkownikom w zamian za dostęp do danych, jest gratyfikacja finansowa.

- Prawo do danych generowanych przez użytkownika wpisuje się w szerszą kwestię - pytanie o to, kto w przyszłości będzie głównym partnerem i usługodawcą dla właścicieli i użytkowników pojazdów. Według niektórych koncepcji rola producentów samochodów może ograniczyć się do dostarczania samego sprzętu, natomiast partnerami dla klienta miałyby być firmy teleinformatyczne, oferujące szeroki wachlarz usług i produktów związanych ze zdolnością łączenia się pojazdów z otoczeniem i digitalizacją. W 2015 roku 72 proc. ankietowanych przedstawicieli firm z sektora motoryzacyjnego było zdania, że głównym właścicielem relacji z klientem będą w dalszym ciągu producenci pojazdów. W najnowszym badaniu tego zdania jest już tylko 33 proc. respondentów, a 22 proc. wskazało na firmy teleinformatyczne (rok temu - 4 proc.) - mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.

Usługi mobilnościowe na żądanie versus posiadanie własnego samochodu

W badaniu KPMG 32 proc. konsumentów wskazało, że preferuje posiadanie własnego samochodu niż korzystanie z usług mobilnościowych na żądanie. W Europie Środkowo-Wschodniej wskaźnik ten jest większy i wynosi 38 proc. Konsumenci jednocześnie wskazują, że za korzystaniem z usług mobilnościowych na żądanie przemawiają przede wszystkim względy ekonomiczne.

O raporcie:
Raport KPMG International pt. "Global Automotive Executive Survey 2016. From a product-centric world to a service-driven digital universe", powstał na podstawie wywiadów przeprowadzonych z 800 przedstawicielami kadry zarządzającej producentów samochodów, dostawców części i akcesoriów, dealerów, firm finansowych oraz dostawców usług mobilnościowych. Wywiady przeprowadzono w lipcu i listopadzie 2015 roku. Wśród przebadanych przedsiębiorstw 28 proc. pochodziło z regionu Europy, 28 proc. z Ameryki Północnej i Południowej oraz 28 proc. z Azji i Pacyfiku (w tym 12 proc. z Chin). 72 proc. przebadanych firm osiąga przychody powyżej 1 miliarda dolarów rocznie, przy czym 40 proc. firm stanowiły organizacje o przychodach przekraczających 10 miliardów dolarów.

Artykuł pochodzi z kategorii: Innowacje - Technologie

 
Więcej na temat:innowacje

Zobacz również

  • Łódzka fabryka innowacji

    Łódzka – największa na świecie – należąca do P&G fabryka Gillette zajmuje 190 tys. m2, czyli powierzchnię równą 27 boiskom piłkarskim, zatrudnia 1200 osób, nie generuje odpadów i wciąż... więcej