Gremliny polecą dla amerykańskich Sił Zbrojnych

Agencja Zaawansowanych Programów Obronnych USA (DARPA) uruchomiła program Gremlins; roju niewielkich dronów, rozpoznawczych, uwalnianych z samolotu-nosiciela, które mogą do niego powrócić po wykonaniu zadania.

Zdjęcie

Gremliny (DARPA) / inf. prasowa /&nbsp
Gremliny (DARPA) / inf. prasowa
/ 

Gremlin ma być napędzany niewielkim silnikiem odrzutowym lub wydajnym silnikiem tłokowym. Aparat ten ma posiadać skrzydła o zmiennym kącie nastawienia, co ma ułatwić "parkowanie" w ładowni samolotu, nosiciela. Pierwotny projekt, opracowany jeszcze w 2015 roku zakładał, że będzie nim C-130J. Według managera projektu, Scotta Wierzbanowskiego, obecnie osiągnął on stadium Phase Two, czyli budowy prototypu pojedynczego robota, całego "roju" (swarm) i lotów próbnych najpierw pojedynczą jednostką potem całym rojem.

Jak zauważył Wierzbanowski, w fazie pierwszej badano czy w ogóle koncepcja jest możliwa do wykonania, czyli czy z samolotu transportowego w locie da się nie tylko wypuścić drony, ale także stworzyć sprawny i niezawodny system ich powrotu na pokład - taki aby nie trzeba było od nowa konstruować w tym celu specjalnych maszyn transportowych. Jak się okazało C-130J nadaje się doskonale do tej roli i obecnie konstruowane są same Gremliny.

Reklama

W fazie trzeciej odbędą się pierwsze próbne loty roju, opracowana technika użycia Gremlinów i odbędą się pierwsze pełnoskalowe prezentacje nowych dronów. Według DARPA, Gremliny będą głownie dronami rozpoznawczymi szczebla taktycznego, choć istnieje możliwość, że zostanie opracowane dla nich uzbrojenie.

Pierwsze testy w powietrzu mają się odbyć w połowie 2019 roku.

MM


Artykuł pochodzi z kategorii: Innowacje - Wiadomości

Więcej na temat:drony

Zobacz również

  • Latające samochody za rok zaczną wozić pasażerów

    Wiele wskazuje na to, że za rok latające samochody staną się komercyjnym faktem. Będą to jednak bardziej podniebne taksówki wymagające lotnisk, niż samochody osobowe unoszące się ponad drogami aby... więcej