Mała ustawa o innowacyjności wspomoże przedsiębiorstwa

Mała ustawa o innowacyjności, której projekt przedłożył rządowi minister nauki i szkolnictwa wyższego, przewiduje ulgi dla firm inwestujących w badania i rozwój i nagradza wdrożeniowe działania instytucji naukowych.

Zdjęcie

Mała ustawa o innowacyjności wspomoże przedsiębiorstwa /123RF/PICSEL
Mała ustawa o innowacyjności wspomoże przedsiębiorstwa
/123RF/PICSEL

Projekt ustawy jest częścią Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju i ma umożliwić szerszą współpracę nauki i biznesu drogą m.in. wprowadzenia ulg oraz zmniejszenia obciążeń biurokratycznych, zarówno po stronie instytucji badawczych, jak i przedsiębiorstw.

"Liczymy na to, że dzięki tej ustawie wzrosną nakłady na badania i rozwój. Po pierwsze - ustawa przyniesie realną zachętę w postaci ulg podatkowych dla przedsiębiorców, którzy chcę współpracować z nauką. A po drugie - sami naukowcy też będą mieć większą motywację, by angażować się we wdrożenia[...]Ustawa powstawała pod egidą Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW), ale tworzyli ją nie tylko nasi eksperci, ale zespół i Rada ds. Innowacyjności. To przykład projektu, w którym wychodzimy poza zamknięte silosy: w sumie w prace zaangażowało się 6-7 ministerstw. Oprócz MNiSW szczególnie ważna była tu rola Ministerstwa Finansów" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Reklama

Ustawa przewiduje zniesienie opodatkowania aportu własności intelektualnej i przemysłowej, podwyższanie kwoty odliczeń kosztów na działalność badawczo-rozwojową, czy przedłużenie z trzech do sześciu lat okresu, w którym można odliczać koszty na działalność tego typu. W przypadku start-upów przewidywana jest także możliwość zwrotu gotówkowego 18 proc. nakładów, o ile firma w danym roku nie przyniesie zysków. Jak powiedział PAP wicepremier Gowin, ponadto uczelnie i instytuty badawcze zostały zobligowane, by 0,5 proc. dotacji na utrzymanie swojego potencjału przeznaczyć na komercjalizację badań, a sama mała ustawa ma uprościć i odbiurokratyzować procedurę tzw. uwłaszczenia naukowców, czyli nadawania im praw własności intelektualnej do wyników przeprowadzonych badań. Zgodnie z zaproponowanymi przepisami, naukowcy będą też musieli informować swoją uczelnię czy są zainteresowani komercjalizacją. Usunięte zostaną także ograniczenia czasowe w których twórcom wynalazku przysługiwały udziały w dochodach z komercjalizacji. Obecnie jest to 5 lat, w ustawie czas ten ma być, według wicepremiera Gowina, "o wiele dłuższy".

MW

Artykuł pochodzi z kategorii: Innowacje - Wiadomości

Zobacz również

  • Start-upy medyczne pomogą w diagnozie i leczeniu

    Asystent rehabilitacji dla pacjentów, biodegradowalny opatrunek, stabilizator kręgosłupa czy mobilny system do genetycznej identyfikacji zakażeń – to innowacyjne projekty start-upów, które zostaną... więcej