Mniejsze fundusze na Plan Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych

Środa, 7 września 2016 (12:12)

Program Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP, opracowany za rządów koalicji PO-PSL, po krytyce nowego szefa MON został niemal całkowicie zarzucony. W latach 2016-2019 na modernizację Sił Zbrojnych zostanie wydane 32 mld zł, przy czym połowa została już rozdysponowana na zabezpieczenie podpisanych kontraktów. Mniejsze będą też środki na Programy Operacyjne czyli główne programy modernizacyjne armii.

Zdjęcie

Zdjęcie ilustracyjne. Opancerzony Rosomak /123RF/PICSEL
Zdjęcie ilustracyjne. Opancerzony Rosomak
/123RF/PICSEL

Powstałe w latach 2012-2013"Program rozwoju Sił Zbrojnych RP w latach 2013-2022" i "Plan Modernizacji Technicznej" (PMT) miały być odpowiedzią na nową sytuację strategiczna, w której rosły zagrożenia asymetryczne, zaś spadała możliwość "klasycznego" naruszania granic RP. "Plan Modernizacji Technicznej" powinien więc zwiększyć zdolności obronne Sił Zbrojnych, wzmocnić ich potencjał bojowy oraz umożliwić realizację zobowiązań w ramach NATO, wynikających z podstawowego dla tej organizacji art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego.

W PMT zakładano iż wydatki obronne w latach 2013-2016 wyniosą 135,5 mld zł, z czego wydatki na modernizację techniczną będą stanowiły ok. 37,8 mld zł, czyli osiągną poziom 27,8 proc. całości budżetu. W latach 2017-2022 wydatki MON miały wynieść ok. 273,2 mld zł, zaś kwotę 102,1 mld zł zarezerwowano na modernizację techniczną, co byłoby 37,3 proc. budżetu. PMT ustalał przy tym liczebność Sił Zbrojnych RP na poziomie do 120.000 żołnierzy (z czego do 20.000 stanowiliby żołnierze Narodowych Sił Rezerwowych).

Reklama

Z kolei "Program rozwoju Sił Zbrojnych RP w latach 2013-2022" zakładał priorytetowe traktowanie możliwości dowodzenia, rozpoznania, wsparcia działań i rażenia. Doskonalone miały być także takie zdolności jak mobilność, przetrwanie i ochrona wojsk, a także zdolność do wsparcia układu pozamilitarnego w sytuacjach zagrożeń kryzysowych, w tym katastrof naturalnych i humanitarnych.

"Program" przewidywał także rozwój mobilności wojsk, utrzymanie zdolności bojowej Marynarki Wojennej oraz wzrost możliwości działania wojsk lotniczych i obrony powietrznej. Rozbudowywana miała być także logistyka, wprowadzane pierwsze duże inwestycje w informatyzację i robotyzację. Jednocześnie priorytetami PMT objęto:
- system obrony powietrznej i obrony przeciwlotniczej;
- śmigłowce wsparcia bojowego, zabezpieczenia i VIP;
- zintegrowane systemy wsparcia dowodzenia oraz zobrazowania pola walki;
- bezzałogowe systemy rozpoznawcze i rozpoznawczo-uderzeniowe;
- indywidualne wyposażenie i uzbrojenie żołnierza;
- symulatory i trenażery;
- lotnictwo transportowe;
- modernizacja wojsk rakietowych i artylerii;
- kołowe transportery opancerzone;
- przeciwpancerne pociski kierowane;
- zwalczanie zagrożeń na morzu;
- samolot szkolno-treningowy;
- modernizacja Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych.

Podstawowe zadania PMT objęte były Programami Operacyjnymi, choć były także istotne zadania modernizacyjne Sił Zbrojnych, których PO nie objęły jak choćby wielozadaniowy pojazd Wojsk Specjalnych Pegaz, modernizacja czołgów Leopard, Nowe okręty dla Marynarki Wojennej, ujęte w koncepcji jej rozwoju (okręt rozpoznania elektronicznego oraz okręt wsparcia operacyjnego), indywidualne wyposażenie żołnierza, obrona przed bronią masowego rażenia, sprzęt inżynieryjny, pojazdy transportowe o przeznaczeniu innym niż bojowe, części zamienne i remonty wyposażenia oraz zakupy amunicji.

Realizacja PMT jeszcze za poprzedniego rządu odnotowała pewne sukcesy. W ramach Programu w grudniu 2014 roku udało się pozyskać 24 pociski rakietowe NSM w kontrakcie na drugą baterię Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego oraz 40 pocisków manewrujących JASSM dla lotnictwa, przy czym na ten ostatni kontrakt potrzeba było tylko 7 miesięcy. Ukończono i wprowadzono do służby najnowszy niszczyciel min proj. Kormoran II. W 2014 roku określono też wymagania na wieloprowadnicowe wyrzutni rakietowe Homar. Zakończono też program operacyjny pozyskania samolotów transportowych (C-295M i M-28 Bryza) i ostatecznie podpisano kontrakt na maszynę zaawansowanego treningu operacyjnego dla pilotów F-16 - AJT. W jego wyniku na wyposażeniu Sił Powietrznych znalazł sie samolot Alenia Aermacchi M-346 Master. Podpisano dwie pierwsze umowy dotyczące elementów Zaawansowanych Indywidualnych Systemów Walki Tytan. Pozyskano od koncernu Samsung Techwin system podwozia K9 dla krajowej armatohaubicy 155 mm Krab i zintegrowano ją z wieżą , dając wojsku gotowe do produkcji rozwiązanie. Podpisano także umowy na dostawy moździerzy RAK na podwoziu KTO Rosomak. Zrealizowano umowy na dostawy czołgów Leopard 2, KTO Rosomak, samochodów ciężarowych Jelcz 442.32 i okrętu patrolowego ORP Ślązak.

Zgodnie z "Programem rozwoju Sił Zbrojnych RP w latach 2013-2022" udało się doprowadzić do konsolidacji Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA (PGZ). W półtora roku włączono do niej 34 różne podmioty gospodarcze z branży nie tylko zbrojeniowej, ale i stoczniowej, offshore, nowych technologii, a nawet nieruchomości. Łącznie powstała firma z obrotami rzędu 5 mld zł, zatrudniająca 19 tys. pracowników. Działanie to prócz integracji kluczowych technologii w jednej firmie, ma doprowadzić także do zaniku niszczącej konkurencji polsko-polskiej, która dała się we znaki branży w latach 90. Tworzy także firmę partnera do negocjacji o polonizacji i offsetu.

Jednak po wyborach na PMT spadła fala krytyki ze strony nowego kierownictwa resortu obrony. Nowy minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, stwierdził iż "na tak nieracjonalny program nie ma i nie będzie funduszy", i zauważył iż był on "niedoszacowany o 100 mld zł", zaś "rzeczywiste wydatki" na PMT wyniosłyby 235 mld zł. Program miał zostać "urealniony" i "całkowicie zmieniony".

Na posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej wiceminister MON, Bartosz Kownacki ujawnił nowe założenia programu. Pierwszeństwo będzie miała obrona powietrzna kraju, głównie system Wisła, następnym ma być obrona w cyberprzestrzeni, Marynarka Wojenna, wojska pancerne oraz Obrona Terytorialna. Ta ostatnia jest nowym elementem w planie modernizacji technicznej. Jest tworzona bardzo szybko - obecnie już pojawiło się w MON jej określenie jako "piątego rodzaju wojsk" co oznacza zrównanie z pozostałymi czterema. Jak stwierdził w kilku wypowiedziach wiceminister Kownacki, OT ma otrzymać najnowocześniejszy sprzęt m.in. pociski kierowane Spike i Pirat, przeciwlotnicze Grom, broń strzelecką i maszynową.

OT ma być zorganizowana w 16 brygad terytorialnych i jedna specjalną i działać według planów MON samodzielnie i być wzorowana na lekkiej piechocie czyli części formacji US Marines (praktyczne odpowiedniki takiego rodzaju wojsk w europejskich armiach NATO nie istnieją). Liczebność tego rodzaju wojsk ma wynieść docelowo do 35 tys. osób. Nakłady na OT są przedmiotem sporu - eksperci MON oceniają je na ok. 300 mln zł, zaś eksperci niezależni od 2,5 mld do 10 mld zł (w wariancie pełnym tj. z zapleczem logistycznym).

Wiceminister Kownacki podał jednocześnie wartość kwot na modernizację armii. W latach 2016-2019 MON dysponować będzie realnie 32 mld zł na modernizację armii przy czym połowa już została rozdysponowana na zabezpieczenie podpisanych już kontraktów.

Znaczne zmiany w obszarach dotyczących obronności kraju widoczne są także w projekcie budżetu na 2017 rok. Wydatki na obronność mają wynieść 2,01 proc. PKB czyli 37,352 mld zł. Jest to wzrost o 4 proc. w stosunku do obecnego roku. Jednocześnie spadają w budżecie inwestycje majątkowe, czyli w infrastrukturę MON. Spadły także i to znacznie nakłady na podstawowe "Priorytetowe Zadania Modernizacji Technicznej". W PMT finansowanie tych zadań w latach 2014-2022 miało pochłonąć 91,5 mld zł. Obecnie, według zmienionych planów, będzie to 71,946 mld zł.

Jak poinformował wiceminister Kownacki spadek ten jest spowodowany takimi czynnikami, jak:
- niższe niż zakładano wcześniej tempo wzrostu PKB,
- znacznie niższe prognozy wzrostu cen (wskaźniki inflacyjne),
- planowane zwiększenie wydatków osobowych w związku ze zwiększeniem stanów osobowych żołnierzy zawodowych,
- utworzenie formacji obrony terytorialnej.

Prawdopodobne jest więc, iż całą "nadwyżkę" przewidywaną w budżecie MON na modernizację techniczną, pochłonie tworzenie "piątego rodzaju wojsk", czyli brygad Obrony Terytorialnej.

Marek Wenden

Artykuł pochodzi z kategorii: Innowacje - Wiadomości