Polska kupi amerykańskie drony rozpoznawcze

Drony rozpoznawcze RQ-21A Blackjack (Integrator) kupią polskie Siły Zbrojne. Prawdopodobnie zastąpią one wcześniejsze ScanEagle. Nie jest jasne, kiedy kontrakt zostanie zrealizowany i ile dronów zostanie kupione.

Zdjęcie

RQ-21A Blackjack (fot. Boeing-InSitu) /&nbsp
RQ-21A Blackjack (fot. Boeing-InSitu)
/ 

Na początku lutego branżowy portal Janes.com ogłosił iż Polska "prawdopodobnie" kupi nowe drony rozpoznawcze RQ-21 Blackjack. 7 lutego Dowództwo Systemów Powietrznych - Naval Air Systems Command (NAVAIR) ogłosiło na witrynie Federal Business Opportunities (FedBizOpps.gov) o rozpoczęciu procedury kontraktowej dotyczącej dostawy bezzałogowych dronów rozpoznania RQ 21A Blackjack (Integrator) dla Polski. Dostawcą ze strony amerykańskiej będzie firma Insitu Inc., która ma dostarczyć całe systemy czyli drony wraz z odbiornikami MilGPS z modułem kryptograficznym SAASM Selective Availability Anti-Spoofing Module), a także materiały szkoleniowe. Łączny koszt kosz traktu obliczany jest na 900 tys. dol.

Boeing Insitu RQ-21A Blackjack (kodowo Integrator) jest maszyną stosunkowo nową, bo oblataną w końcu lipca 2012 roku, zaś wprowadzoną do służby na początku 2014 roku. Pokrojem przypomina wcześniejszy Boeing Scan Eagle, ale jest od niego zdecydowanie większy. Konstrukcyjnie jest wolnonośnym górnopłatem, z kadłubem umieszczonym między dwoma belkami ogonowymi, zakończonymi motylkowymi statecznikami pionowymi. Belki usztywnione są połączeniem stanowiącym ster wysokości. Głowica obserwacyjna, optoelektroniczna rozpoznania obrazowego, umieszczona jest tradycyjnie dla tego typu UAV, pod dziobem. Waży 37 kg, przy rozpiętości skrzydeł 4,9 m, długości 2,5 m i maksymalnej masie startowej 61 kg. Napędza go jeden silnik tłokowy EFI o mocy 8 KM (6 kW), co pozwala na osiągnięcie prędkości maksymalnej 138 km/h, choć przelotowa jest niższa - wynosi około 100 km/h. Zasięg nie jest duży -wynosi 93-95 km, przy autonomiczności 16 godzin (dla przelotowej 24 godziny). Pułap maksymalny to 5900 m.

Reklama

Dron startuje z pneumatycznej katapulty, ląduje klasycznie lub częściej przy pomocy podnoszonego słupa lądowniczego Skyhook. Słup taki ma wysokość 15 m i zaopatrzony jest w linę przechwytującą drona.

W Polsce Boeing Insitu ScanEagle, czyli poprzednika RQ-21 używała jednostka wojskowa NIL (JW NIL) należąca do Wojsk Specjalnych oraz Służba Wywiadu Wojskowego (SWW). Według klasyfikacji są to taktyczne, bezzałogowe aparaty rozpoznawcze czyli tej samej klasy co RQ-21, a ich zakup sfinansowali Amerykanie w ramach umowy z programu FMF (Foreign Military Financing), jako pierwszemu użytkownikowi tego systemu w Europie (interesowali się nim także Szwedzi, ale do zakupu ostatecznie nie doszło). We wrześniu 2013 roku do Polski dostarczono nowe głowice optoelektroniczne, części zamienne i stacje naprowadzania do ScanEagle, co zapewne związane było z faktem iż w 2011 roku 10 UAV-ów tego typu oraz naziemna stacja naprowadzania działało w ramach polskiego kontyngentu w Afganistanie.

MM

Artykuł pochodzi z kategorii: Innowacje - Wiadomości

Więcej na temat:drony

Zobacz również

  • Start-upy medyczne pomogą w diagnozie i leczeniu

    Asystent rehabilitacji dla pacjentów, biodegradowalny opatrunek, stabilizator kręgosłupa czy mobilny system do genetycznej identyfikacji zakażeń – to innowacyjne projekty start-upów, które zostaną... więcej